[śląskie] #szlakami na Klimczok i Szyndzielnię

Popularne i chętnie odwiedzane szczyty Beskidu Śląskiego, czyli Klimczok i Szyndzielnia zestawione w jedną widokową pętlę.

Tematem niniejszego wpisu są bardzo popularne i chętnie odwiedzane szczyty Beskidu Śląskiego, czyli Klimczok i Szyndzielnia. Jako, że oba sąsiadują ze sobą, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zdobyć je podczas jednej wycieczki, w ramach widokowej pętli.

Spis treści:

Jaki szlak wybrać na Klimczok i Szyndzielnię? Charakterystyka oraz mapa trasy widokowej pętli
Gdzie zostawić samochód w drodze na Klimczok i Szyndzielnię?
Jak wygląda trasa na Klimczok i Szyndzielnię ze Szczyrku? Opis oraz fotorelacja z wycieczki
Przydatne linki przy planowaniu wycieczki na Klimczok i Szyndzielnię
Klimczok i Szyndzielnia: galeria

Jaki szlak wybrać na Klimczok i Szyndzielnię? Charakterystyka oraz mapa trasy widokowej pętli.

Mapa trasy na Klimczok i Szyndzielnię:

Trasa: Szczyrk – Szczyrk | mapa-turystyczna.pl

Charakterystyka trasy na Klimczok i Szyndzielnię:

Trasa: Szczyrk (parking) - schronisko PTTK Klimczok - Szyndzielnia - schronisko PTTK Szyndzielnia - Klimczok - Szczyrk (parking)

Typ: pętla

Najwyższy szczyt: Klimczok - 1117 m n.p.m. (+ Szyndzielnia - 1028 m n.p.m.)

Region: Beskid Śląski

Dystans wg mapy: 14,9 km

Szacowany czas wg mapy: 5 h 05 min (realnie podziwiając widoki, robiąc przerwy na posiłki i zwiedzając wolnym tempem z dziećmi trasa zajęła nam ok. 7,5 h - czyli standardowy przelicznik przejścia z pociechami x1,5)

Gdzie zostawić samochód w drodze na Klimczok i Szyndzielnię?

Na poniższej mapce zaznaczyliśmy bezpłatny, publiczny parking, z którego zaczynamy wejście na szczyt. Nie mogliśmy zaznaczyć pinezki z jego dokładną lokalizacją, więc oznaczony jest budynek z apartamentami, który jest usytuowany naprzeciw parkingu przy ulicy:

Jak wygląda trasa na Klimczok i Szyndzielnię ze Szczyrku? Opis oraz fotorelacja z wycieczki.

Blisko wskazanego przez nas miejsca postoju znajdziecie niebieski szlak, który prowadzi nas do samego schroniska PTTK Klimczok, co stanowi prawie 1/3 długości naszej trasy. Początkowo szlak prowadzi drogą asfaltową (ul. Wrzosowa) i może wydać się nieco forsowny. Charakterystycznym punktem na tym szlaku jest Sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski "Na Górce". Fajny punkt widokowy, piękny kościół i plac, na którym można na chwilę odpocząć. Odtąd kończy się też asfaltowa ścieżka.

Zanim dojdziemy do schroniska, niebieski szlak doprowadza nas do 'siodła pod Klimczokiem' - charakterystycznej przełęczy pomiędzy dwoma szczytami - z lewej Klimczoka (1117 m n.p.m.), a z prawej Magury (1109 m n.p.m.). Na niej też znajduje się skrzyżowanie wielu szlaków turystycznych. Naszym kolejnym przystankiem i miejscem odpoczynku jest schronisko PTTK Klimczok na stoku Magury, do którego prowadzi szlak niebieski (skręcamy w prawo).

Po krótkiej regeneracji schodzimy ze schroniska z powrotem w dół siodła i ku szczytowi Klimczoka, jednakże pomimo tego, że jest on blisko, zostawiamy go sobie na 'deser'. Na skrzyżowaniu szlaków wybieramy czerwony, prowadzący na Szyndzielnię (omijając Klimczoka z prawej strony), a konkretnie do jednego z największych i najstarszych schronisk w Beskidzie Śląskim: PTTK Szyndzielnia. Przy okazji dodamy, że na Szyndzielnię można dostać się za pomocą kolejki gondolowej z Bielska-Białej, której górna stacja położona jest raptem o parę minut drogi do schroniska. Dodatkowo przy wspomnianej stacji znajduje się wieża widokowa (18 m) oddana do użytku w 2015 roku. Potrzebne linki znajdziecie na dole wpisu.

Od szczytu Szyndzielni dzieli nas ok 2 km, a do schroniska PTTK na Szyndzielni jakieś dodatkowe 500 m. Trasa oczywiście jest łagodna i oferuje miejscami ciekawe widoki z grzbietu. Sam szczyt znajduje się przed schroniskiem, a wśród drzew można dostrzec nawet Tatry. Niemniej to ze schroniska widoczność jest lepsza, a przed nami roztacza się panorama Bielsko-Białej, Beskidu Małego, Śląskiego, Żywieckiego, a w oddali króluje oczywiście Babia Góra, Pilsko i Tatry.

Po krótkim odpoczynku wracamy częściowo tą samą trasą, trzymając się tym razem żółtego szlaku w kierunku naszego następnego celu, czyli na szczyt Klimczoka. Ciekawostką jest, że nazwa szczytu wzięła się od półlegendarnej postaci, zbójnickiego hetmana, który rzekomo zamieszkiwał znajdującą się nieopodal Jaskinię w Trzech Kopcach (znaną także jako Grota Klimczoka).

Przez szczyt Klimczoka przebiega granica: administracyjna miasta Bielska-Białej (automatem jest to najwyższy punkt tego miasta), a także historyczna - między Śląskiem i Małopolską. Wierzchołek łatwo rozpoznać po sporym, metalowym maszcie telekomunikacyjnym, a także po ciekawym kształcie zaokrąglonego kopca. Oddaje on świetne widoki na Beskid Żywiecki (gdzie króluje Babia Góra i Pilsko), Beskid Śląski (Skrzyczne), a nad nimi szczyty Tatr. Dla chętnych - na zboczach Klimczoka znajdują się dwie jaskinie (Piętrowa oraz Ali Baby).

To doskonały punkt na odpoczynek - zwłaszcza w lato polana zachęca, aby się na niej rozłożyć i podziwiać widoki. Następnym przystankiem jest parking, z którego zaczynaliśmy naszą podróż. Ze szczytu Klimczoka schodzimy zboczem, wydeptaną ścieżką, ponownie w stronę rozwidlenia szlaków na siodle, szlakiem czarnym. Mijamy po drodze charakterystyczną 'Chatkę na Klimczoku'. Można tam np. schronić się w przypadku złej pogody. Znajdziemy w niej nawet pieczątkę do książeczki PTTK i ciekawie zaaranżowany 'ogródek'.

Do parkingu zostało nam ok. 5 km. Na skrzyżowaniu szlaków w siodle wybieramy szlak czerwony, którym będziemy wędrować aż do momentu skrzyżowania ze szlakiem żółtym, prowadzącym do pobliskiej Chaty Wuja Toma - drewnianej chaty góralskiej mieszczącej się na Przełęczy Karkoszczonka. Żółty szlak prowadzi nas prosto do miejsca, z którego startowaliśmy (dwa ostatnie km prowadząc drogą asfaltową).